Elektroniczne zamki szyfrowe większość z nas kojarzy z biurowcami, urzędami, bankami i innymi miejscami, w których ściśle kontroluje się dostępy poszczególnych osób. Coraz częściej jednak można spotkać je w hotelach i apartamentach na wynajem, gdzie zastępują tradycyjne zamki na klucz, a nawet w domach i mieszkaniach prywatnych. Dlaczego stają się one coraz bardziej popularne?
„Klucze” do zamka szyfrowego
Jeszcze do niedawna „kluczami” do zamka szyfrowego były kody, które osoby korzystające z danego przejścia musiały znać na pamięć. Obecnie jednak, poza specjalnymi kartami dostępowymi i brelokami-tokenami szyfratory można otwierać przy pomocy smartfona, bez którego zazwyczaj nikt nie rusza się z domu. Nowoczesne aplikacje umożliwiają przesłanie indywidualnego „klucza” SMS-em np. rodzinie czy znajomemu, przy czym może on być ważny tylko przez dzień, dwa tygodnie, czy wyłącznie w weekendy. Właściciel domu w każdej chwili może sprawdzić w swoim smartfonie, kto i kiedy u niego był.
Zalety i zastosowania szyfratorów do drzwi
Nowoczesne, elektroniczne szyfratory do drzwi przede wszystkim podnoszą poziom bezpieczeństwa danego domu – są o wiele trudniejsze do sforsowania niż zamki na klucz. Znacząco ułatwiają też zarządzanie dostępami w biurach czy hotelach. Dostęp można nadać lub odebrać zdalnie, bez konieczności przekazywania czy dorabiania kluczy, co jest szczególnie wygodne zwłaszcza w przypadku najmu krótkoterminowego apartamentów. Szyfratory w domach prywatnych ułatwiają nadawanie dostępu np. osobie sprzątającej czy niani, ale też sprawdzają się w nagłych sytuacjach, gdy pod drzwiami czekają zaproszeni goście, a gospodarz akurat utknął w korku.